2010.08.25// M. Kusiakiewicz
Od dawien dawna robi się wszystko, aby każdy uprawiany sport był jak najbardziej bezpieczny i jak najmniej kontuzjogenny.
W wyścigach samochodowych mamy poduszki powietrzne, dla motocyklistów kamizelki powietrzne, a co z jazdą konną? Z wyścigami, skokami przez przeszkody?
Okazuje się, że rozwiązaniem jest też kamizelka powietrzna. Nakładana na standardową, piankową kamizelkę, przyczepiona jest linką do siodła.
Kamizelka powietrzna
W momencie upadku z konia, linka pociąga zawleczkę, następuje napełnienie kamizelki dwutlenkiem węgla i delikwent ląduje bardziej miękko niż zazwyczaj. A wszystko to w czasie do 0,25s.
W związku z kamizelkami powietrznymi, pojawił się nowy zwyczaj w stajni - jeźdźcy przypominają sobie aby przed zejściem z siodła odczepić linkę.