2013.07.07// P. Rączka
W Kanadzie w mieście Lac-Megantic doszło do eksplozji przewożącego produkty naftowe pociągu. Straż poinformowała, że jedna osoba zginęła i co najmniej 80 uważa się za zaginione.
- W barze było około 50 osób. Nikogo nie ma – mówi strażnik, wyjaśniając, że fala uderzeniowa zdmuchnęła cały budynek. Władze kraju i przedstawiciele kolei nie mają wątpliwości, że bilans ofiar wzrośnie. Wybuchy i towarzyszące im pożary zniszczyły około 30 budynków w centrum miasta.
- Nie jesteśmy pewni, co się stało. Maszynista postępował ściśle według przepisów. Odstawił pociąg i czekał na swego zmiennika - powiedział wiceprezes spółki Montreal, Maine and Atlantic Railway Joseph McGonigle. Z ogniem walczyło około 20 samochodów strażackich. Policja twierdzi, że ładunek przedostał się do miejscowej rzeki.