2012.10.11// P. Rączka
Autor największej afery szpiegowskiej w Kanadzie w ostatnim półwieczu, przyznał się do zarzucanych mu czynów. Oficer kanadyjskiego wywiadu szpiegował na rzecz Rosji przez ponad cztery lata - pracował wówczas w Halifaksie, w jednostce marynarki wojennej. Podporucznik Jeffrey Paul Delisle będzie pierwszą osobą skazaną na podstawie specjalnej ustawy o bezpieczeństwie informacji, którą Kanada wprowadziła po 11 września 2001 r.
Delisle sam zgłosił się do ambasady Rosji w Ottawie i zaproponował sprzedaż tajnych informacji. Otrzymywał za to trzy tysiące dolarów kanadyjskich miesięcznie. Mężczyzna miał dostęp do ruchów statków na kanadyjskich wodach. W Halifaksie mieści się międzynarodowa baza, w której jest również dostęp do tajnych danych krajów NATO. W 2009 r. Delisle chciał zakończyć współpracę, ale otrzymał od Rosjan zdjęcie swojej córki wchodzącej do szkoły. Wpadł, gdy wrócił do kraju z Brazylii z większją iloścą gotówki.