2014.05.27// J. Kruczek
Niektórzy ludzie w pewnym momencie swojego życia wyłączają opcję myślenia i zmieniają się w idiotów. Taki właśnie przypadek spotkał mężczyznę, który w Cannes postanowił zatrzymać swojego Smarta na wjeździe w wąską uliczkę i pójść na zakupy.
Nie to jednak było najgłupszą rzeczą jaką zrobił. Oczywiście samochód blokujący przejazd spowodował duży zator, co zdenerwowało innych kierowców. Jeden z nich wyszedł powiedzieć matołowi wracającemu do Smarta co o nim sądzi. Ostre słowa przerodziły się w cios powalający zawalidrogę na ziemię i tu dochodzimy do właściwej akcji i karmy wymierzającej sprawiedliwość.
Karma dopadła...
...idiotę blokującego drogę...
...w centrum Cannes
Nasz bohater nie zraził się swoją głupotą i zamiast przyjąć karę za parkowanie na środku drogi postanowił oddać zdenerwowanemu kierowcy. W tym celu chciał użyć broni schowanej w samochodzie. Ze Smarta wyciągnął mały pistolet i ruszył w stronę stojących w zatorze kierowców. Jego zdziwienie musiało być duże gdy się przekonał, że wśród samochodów stoi już kilka patroli policji, a ci zdecydowanie nie lubią ludzi biegających z bronią po ulicy. Nie wiemy jaka dokładnie kara spotka bohatera filmu, ale może to zostać podciągnięte pod napaść z użyciem broni. A mógł z pokorą odjechać, bądź w ogóle nie zastawiać drogi.