2011.06.22// D. Pęgiel
9-letni chłopiec, który przeżył katastrofę rosyjskiego samolotu typu Tu-134 pod Pietrozawodskiem, zmarł w miejscowym szpitalu – poinformowała dzisiaj agencja ITAR-TASS. Przez ostatnie godziny pozostawał nieprzytomny, jednak wcześniej zdołał powiedzieć lekarzom, że ma na imię Anton. Liczba ofiar śmiertelnych tego wypadku wzrosła tym samym do 45.
Miejsce katastrofy rosyjskiego Tu-134
Katastrofę lotniczą przeżyła 14-letnia siostra Antona, którą przewieziono na leczenie do Moskwy. Oprócz niej w stołecznych szpitalach przebywa jeszcze czworo rannych, których stan pozwalał na transport specjalnym samolotem Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Śmierć chłopca oznacza, że wskutek wypadku zginęło 45 osób z 52 znajdujących się na pokładzie – czytamy na portalu Interia.pl.
Samolot linii lotniczych "RusAir" odbywał lot czaterowy z Moskwy do Pietrozawodska na północnym zachodzie kraju. Do katastrofy doszło się o 23.40 czasu lokalnego w poniedziałek (21. 40 czasu polskiego), przy podchodzeniu do lądowania. Według agencji Interfax miało to miejsce prawie 2 kilometry od pasa startowego. Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane.