2010.12.12// D. Pęgiel
Na moskiewskim Placu Maneżowym, pod murami Kremla, doszło do regularnej bitwy pomiędzy milicjantami i siłami OMON-u a kibicami, którzy zgromadzili się, by uczcić pamięć Jegora Swiridowa, fana miejscowego Spartaka.
Pięć tysięcy kibiców obrzuciło siły porządkowe butelkami, bryłami lodu, racami, a także bombkami i innymi ozdobami z pobliskiej choinki. Milicja odpowiedziała gazem łzawiącym i pałkami. Po obu stronach odnotowano sporo rannych. Zatrzymano ponad 60 osób.
Kibice moskiewskiego Spartaka
Jegor Swiridow zginął 6 grudnia, podczas sprzeczki z kaukaskimi imigrantami. Kibice twierdzą, że władze nie zrobiły wystarczająco dużo, by złapać jego zabójców. We wczorajszych starciach udział wzięli sympatycy m.in. Spartaka Moskwa, CSKA Moskwa, Dynamo Moskwa, Lokomotiwu Moskwa i klubów z innych regionów Rosji.