2012.01.29// D. Pęgiel
Narkotyki warte dwa miliony dolarów trafił do siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych. Towar znajdował się w dwóch workach ze stemplami tej instytucji, które miały upodobnić przesyłkę do poczty dyplomatycznej - poinformował portal Deser.pl.
Nieudolnie podrobione stemple wywołały pierwsze podejrzenia. Zeskanowano worki, w których znaleziono notebooki wydrążone z elektroniki. Później okazało się, że zastąpiono ją 16 kilogramami kokainy. Znalezisko ma być warte na czarnym rynku dwa miliony dolarów.
W siedzibie ONZ znaleziono 16 kg kokainy
ONZ twierdzi, że narkotyk trafiły do jej siedziby przez pomyłkę. Podobnego zdania jest policja. Worki nie były zaadresowane, dlatego w Meksyku - sugerując się symbolem Organizacji Narodów Zjednoczonych - skierowano je do siedziby tej instytucji - oznajmił Paul Browne, rzecznik nowojorskiej policji.
Cześć komentatorów uważa jednak, że podejrzana paczka miała trafić do jednego z pracowników ONZ, który miałby pośredniczyć w handlu lub zajmować się jakąś tajną akcją antynarkotykową – czytamy na portalu Deser.pl.