2013.10.25// J. Kruczek
Korea Północna nie jest znana z dobrych gestów wobec swojego południowego sąsiada. Tym większe zaskoczenie wzbudziło uwolnienie sześciu obywateli Korei Południowej. Władze z Pjongjang uwolniły z więzienia i pozwoliły przekroczyć granicę sześciu mężczyznom.
Tożsamość uwolnionych nie została zdradzona. Mężczyźni w wieku od 27-67 lat zostali zabrani przez wywiad Południa w celu przesłuchania odnośnie okoliczności pojmania. Oswobodzeni nie figurują na oficjalnych listach osób zaginionych, dlatego władze południowo-koreańskie chcą ustalić, jak się dostali na północ i w jaki sposób zostali pojmani.
Korea Północna w 2010 roku oznajmiła, że złapała kilku obywateli Południa, którzy przekroczyli granicę w Chinach. Prawdopodobnie uwolnieni należą do tej grupy. Oba kraje formalnie pozostają w stanie wojny, a ostatnie próby nuklearne Korei Północnej tylko zaostrzyły stosunki. Dzisiejszy gest jest precedensowy i może stanowić pierwszy krok do delikatnego ocieplenia stosunków. Media Korei Północnej informują, że więźniowie zostali uwolnieni ze względów humanitarnych, gdy tylko przyznali się do popełnionych przestępstw i wykazali skruchę.