2012.02.17// D. Pęgiel
Grecki minister kultury Pawlos Jerulanos podał się do dymisji po tym jak dwaj uzbrojeni napastnicy ukradli prawie 70 starożytnych przedmiotów z muzeum w miecie Olimpia. Skradzione rzeczy były wykonane z ceramiki i brązu - czytamy na portalu Wp.pl, który powołuje się na PAP.
Przestępstwo miało miejsce w muzeum igrzysk olimpijskim Olimpii, która mieści się w zachodniej części półwyspu Peloponez. Agencja AFP uzyskała informacje ze źródła policyjnego, z których wynika, że dwóch zamaskowanych mężczyzn skradło 68 przedmiotów z brązu i ceramiki. Z kolei burmistrz Olimpii Tymios Kocias przyznał, że około godziny 7:00 rano przestępcy związali strażnika, a wcześniej wyłączyli alarm.
Muzeum w Olimpii
Media podkreślają, że Olimpia to kolebka igrzysk olimpijskich. 10 maja w okradzionym muzeum ma się odbyć ceremonia zapalenia ognia olimpijskiego przed igrzyskami w Londynie.
To nie pierwszy tego typu napad w ostatnim czasie w Grecji. Na początku roku z Galerii Narodowej w Atenach skradziono dwa obrazy Pabla Picassa i Pieta Mondriana oraz włoski szkic z XVII wieku. Policja oznajmiła, że napad przeprowadzono w ciągu siedmiu minut, a kradzież była bardzo staranie przygotowana. Do tej pory nikogo nie zatrzymano.