2018.02.17// J. Kruczek
Marzenia o latających samochodach towarzyszą ludziom od wielu dekad. Dziś już mamy możliwości, aby stawiać pierwsze kroki w realizacji tych marzeń. Niestety czasem biorą się za to osoby, które nie powinny.
Pewien marzyciel postanowił stworzyć lekki latający samochód terenowy. W tym celu do pojazdu UTV przymocował sporą paralotnię i ruszył odbyć lot testowy. Na pokład w celu zachowania większego bezpieczeństwa zabrał żonę. Czy coś mogło pójść nie tak? Oj cała masa rzeczy.
Wypadek latającego samochodu
Autor wehikułu najwyraźniej nie pokusił się o żadne obliczenia czy symulacje. Nasz pionier poszedł na żywioł. Co gorsza postanowił lecieć w stronę budynków. Jak to się skończyło? To widać na filmie. Auto było za ciężkie, a budynki za wysokie. Załoga przeżyła, choć mocno poturbowana. Na pocieszenie stali się pierwszymi ludźmi, którzy zaliczyli samochodową czołówkę z budynkiem lecąc.