2012.02.27// D. Pęgiel
"Nasz Dziennik" informuje, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego posiada nagranie rozmowy funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy opowiadają o tym, iż w 1980 roku Lech Wałęsa został dowieziony na strajk w Stoczni Gdańskiej motorówką. Jedną z zarejestrowanych osób jest pułkownik Leszek Tobiasz, który zmarły dwa tygodnie "w dziwnych okolicznościach".
Lech Wałęsa
Nagranie dokumentuje spotkanie oficerów WSI z listopada 2007 roku; doszło do niego w warszawskim hotelu Marriott. W czasie rozmowy o dowiezieniu Lecha Wałęsy do stoczni na strajk pada nazwisko dowódcy kutra - Romualda Wagi.
Zarejestrowana rozmowa toczy się między pułkownikiem Leszkiem Tobiaszem i Aleksandrem L. Dyskutują oni o książce Sławomira Cenckiewicza, która ukazała się później pod tytułem "SB a Lech Wałęsa''.
Przypomnijmy, że w 1995 roku Anna Walentynowicz oskarżyła Lecha Wałęsę o to, że na sierpniowy protest w Stoczni Gdańskiej został dowieziony wojskową motorówką. Główny zainteresowany wielokrotnie zaprzeczał tym informacjom.
"Nasz Dziennik" podkreśla, że Waga zrobił "oszałamiającą karierę", gdy Wałęsa zasiadł na fotelu prezydenta. W 1980 roku miał stopień komandora, a po 1989 roku został mianowany dowódcą Marynarki Wojennej. Pełnił ją do 1996 roku.