2013.03.10// D. Pęgiel
Rząd zamierza wprowadzić prawo, które pozwoli na przymusowe leczenie psychiatryczne osób, które nie popełniły żadnego przestępstwa. Temu pomysłowi sprzeciwiają się psychiatrzy, prawnicy i opozycja. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości może to oznaczać powrót psychuszek - czytamy na stronie internetowej "Gazety Polskiej Codziennie".
Projekt forsowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości wzbudza wiele kontrowersje wśród psychiatrów. Zdaniem profesora Janusza Heitzmana, prezesa Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, na podstawie nowych przepisów "będzie można zamknąć człowieka, bo inaczej myśli i wznosi antyrządowe okrzyki".
Przeczytaj także: Prawo o zgromadzeniach narusza wolność i prawa obywateli »Pomysł rządu Donalda Tuska budzi niepokój także w środowisku prawników. Według doktora Piotra Kładocznego z z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka "stworzenie podobnych przepisów to kompletna zmiana filozofii karania". Dodaje, że "może to doprowadzić do sytuacji, w której państwo będzie zamykać ludzi na wszelki wypadek",