2011.11.08// D. Pęgiel
Osobisty lekarz Michaela Jacksona został uznany przez sąd w Los Angeles za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci gwiazdora. Proces doktora Conrada Murraya trwał sześć tygodni. W tym czasie przesłuchano 49 świadków - poinformował portal Nydailynews.com.
Lekarzowi zarzucono nieumyślne spowodowanie śmierci Jacksona, poprzez podanie mu dawki silnego leku przeciwbólowego propofol. Miał on pomóc piosenkarzowi zasnąć. Medykament ten w połączeniu z innymi zażywanymi przez Jacksona lekami spowodował jednak śmierć. Murray odrzucał oskarżenia, że do zgonu artysty doszło przez jego błąd.
Michael Jackson
Prowadzący sprawę sędzia Michael Pasto nie przystał na zwolnienie lekarza za kaucją, co część komentatorów przyjęła z zaskoczeniem. Murray pozostanie w areszcie do 29 listopada, kiedy sąd przedstawi wyroku. Przewiduje się, iż nawet w wypadku skazania na cztery lata więzienia, medyk może je opuścić już po dwóch latach.
Michael Jackson