Marcin Gortat to trzeci Polak w NBA. Po Czarku Trybańskim i Macieju Lampe. O ile dwaj poprzednicy nie zagrzali miejsca w najlepszej lidze świata, to Gortat powoli robi tam karierę.
W szóstym meczu 1 rundy playoff w rywalizacji zespołu Gortata - Orlando Magic z Philadelphia 76ers, zastąpił on wykluczonego Dwighta Howarda. Zastępstwo wypadło znakomicie i Marcin był jednym z autorów zwycięstwa, którego stawką był awans do 2 rundy playoff.
Gortat zdobył 11 punktów i 15 zbiórek. Swój występ okrasił niesamowitym wsadem nad centrem drużyny przeciwnej. Akcja ta była później często pokazywana w serwisach sportowych.
Po tym sezonie kończy się kontrakt Marcina Gortata z Orlando Magic. Do tej pory, Marcin był najsłabiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie. Po tym sezonie na pewno się to zmieni. Gortat swoimi występami pracuje na tłusty kontrakt.