2013.08.14// J. Kruczek
Sytuacja w Kairze urosła do rozmiarów ludobójstwa. Dziennikarze i organizacje opozycyjne donoszą, że w zamieszkach trwających dziś w stolicy Egiptu zginęło już przeszło 250 osób, zaś rannych jest około 5 tysięcy osób. Równocześnie Ministerstwo Zdrowia Egiptu poinformowało o braku zabitych i zaledwie 26 rannych osobach.
Egipskie WSM rozpoczęło dziś akcję likwidacji dwóch obozów zwolenników obalonego prezydenta Mursi. Przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego donoszą, że policja i wojsko ostrzeliwuje demonstrantów bronią z ostrą amunicją. Nad dwoma likwidowanymi obozami ciągle unoszą się wojskowe helikoptery, a z dachów budynków strzelają rzekomo wojskowi snajperzy.
Egipt
Ciężko w tej chwili powiedzieć, jak faktycznie wygląda sytuacja w Kairze. Wiadomo jedynie, że krwawe zamieszki ciągle trwają a lista ofiar się ciągle powiększa. Zachodni dziennikarze obecni w Kairze donoszą o prowizorycznych kostnicach pełnych ciał z ranami postrzałowymi. Resort spraw wewnętrznych Egiptu informuje za to, że policja używa jedynie gazu łzawiącego.