2009.12.20// J. Górszczyk
W wyniku ataku zimy, mamy do czynienia z dużymi spóźnieniami pociągów. Niektóre składy wcale nie wyjeżdżają na swoje trasy. Sytuacja wygląda podobnie, w całej Polsce.
Pociągi mają po 2-3 godziny spóźnienia...
...a podróżni czekają w środku, gdzie jest ciepło
Większość marzy już o lecie
W wyniku minusowych temperatur, które możemy zaliczyć do rekordowych, jak na grudzień, pociągi w całym kraju mają nawet kilkugodzinne spóźnienia. Najgorzej jest w miejscach, gdzie zdarzało się, że pękały szyny. Naprawienie awarii trwało kilka godzin.
W niemal każdym mieście pociągi nie jadą zgodnie z planem. Na trasie Gdańsk – Bydgoszcz, ruch został wstrzymany. Podobnie na drodze ze Świecia do Drzycimia.
Tysiące podróżnych utkwiło na dworcach albo w pociągach, które nie mogą kontynuować jazdy. Jeśli pogoda nie poprawi się, a temperatura będzie nadal bardzo niska, sytuacja może się tylko pogorszyć.