2012.06.29// P. Rączka
Nakazy, którymi posługiwali się funkcjonariusze podczas nalotu na siedzibę Megaupload, były nieważne - orzekł Sąd Najwyższy w Nowej Zelandii. Do kontroli posiadłości Kima Dotcoma (Kima Schmitza) doszło w styczniu. Policja i FBI skonfiskowała wtedy znaczną ilość komputerów oraz warte wiele milionów dolarów przedmioty należące do Niemca, w tym 20 luksusowych samochodów i liczne dzieła sztuki.
- Nie zostały w nich (nakazach - przyp. red.) wystarczająco opisane przestępstwa, które miały być podstawą ich wydania. Zdecydowanie nie dopełniono tego wymogu. W takiej sytuacji należy je uznać za nakazy ogólne, które wobec tego są nieważne - powiedziała sędzia Helen Winkelmann.
Policja po wyroku powiedziała, że musi przeprowadzić analizę i dopiero podejmie kolejne kroki. Dotocom został oskarżony przez FBI i amerykański sąd o naruszenie praw autorskich na znaczną skalę, kradzież i pranie pieniędzy.