Męka pańska według łotrów - Robert Pisula

''W naszych krótkich rozważaniach staraliśmy się zobaczyć mękę i śmierć Jezusa Chrystusa oczyma ludzi, którzy w różny sposób stali się za nie odpowiedzialni. Pragnęliśmy spojrzeć w ich historię jak w lustro i odnaleźć tam własne odbicie. Byliśmy zaproszeni, aby najpierw dostrzec w sobie arcykapłana Kajfasza, który w imię najwyższych wartości jest gotowy poświęcić drugiego człowieka. Mogliśmy następnie zobaczyć, że każdy z nas jest Judaszem, kiedy chce posługiwać się Chrystusem dla realizacji swoich życiowych planów. Mogliśmy także odkryć się w Piotrze, który gorszy się Bogiem, kiedy dotyka go cierpienie, oraz przejrzeć się w Piłacie, który nie chce ryzykować swojego życia dla jakiegoś Jezusa. Przekonaliśmy się wreszcie, że wszyscy codziennie wybieramy Barabasza na miejsce Jezusa, gdy tylko próbujemy dochodzić sprawiedliwości na własną rękę. Na koniec tych rozważań stajemy - wraz z tymi wszystkimi ludźmi, którzy są w nas - pod krzyżem, obok Setnika, aby usłyszeć z ust Chrystusa te same słowa miłosierdzia i usprawiedliwienia: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. I jest to naprawdę najważniejsza i najpiękniejsza rzecz, jaka się może przydarzyć każdemu z nas: zobaczyć w całej prawdzie własny egoizm, pychę, zatwardziałość, niewierność, podłość, a jednocześnie doświadczyć, że ktoś nas kocha właśnie takimi, grzesznikami, nie gardzi i nie gorszy się nami, ale nas rozumie i nam przebacza. To darmowe doświadczenie miłosierdzia, jakiego udziela Bóg w Chrystusie ukrzyżowanym jest otwarte dla wszystkich, ale dostąpić go mogą tylko ci, którzy nie obronią się przed odkryciem z sobie Kajfasza, Judasza, Piotra, Piłata, Barabasza i Setnika'. (fragm. Posłowia)