2013.09.22// J. Kruczek
Huragany Ingrid i Manuel jednocześnie uderzyły w wybrzeża Meksyku. W efekcie zginęło 101 osób, a kolejne 68 uważa się za zaginione. Ulewy towarzyszące huraganom doprowadziły do licznych powodzi oraz osuwisk ziemi. Sytuacja w kraju jest krytyczna.
Największe osuwisko miało miejsce w miejscowości La Pintada i to właśnie tam zaginęło 68 osób. Prawdopodobnie wszystkie zginęły pod ziemią, która pokryła przeszło 40 domów. Akcja ratunkowa trwa, ale szanse na odnalezienie kogokolwiek żywego są praktycznie znikome.
Służby ratunkowe musiały ewakuować z miejsc najbardziej zagrożonych już przeszło 58 tysięcy osób. W zachodniej części Meksyku uszkodzone zostały domy, w których zamieszkiwało ponad 100 tysięcy ludzi. Podczas jednej z akcji ewakuacyjnych rozbił się helikopter policji federalnej. Wszystkie osoby na pokładzie zginęły. Pogoda w kraju nieco się polepszyła, ale działania ratowników będą trwały jeszcze przez wiele dni.