2010.07.06// J. Górszczyk
Awaria elektryczności pozbawiła wczoraj w godzinach wieczornych prądu mieszkańców Toronto, jednego z najważniejszych miast w Kanadzie. Doszło tam do pożaru w stacji transformatorów.
W wyniku potężnej eksplozji, która miała miejsce ok. godziny 17-tej, bez prądu zostało około 250 tysięcy mieszkańców. Chwilę potem transformatory stanęły w ogniu. Nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu.
Toronto
W momencie odcięcia prądu w wyniku pożaru, nie jeździło metro oraz windy w biurowcach. Na ulicach powstały ogromne korki, nie działały światła uliczne. Niektórzy wpadli w panikę. Na szczęście pożar udało się ugasić.
Toronto