2010.09.08// M. Kusiakiewicz
Philip Warren spędził ostatnie 62 lat wiernie odtwarzając armadę okrętów wojennych Royal Navy z zapałek i drewnianych pudełek. Flota staje się bardzo sławna jako zapałczana armada.
79-letni Filip, emerytowany dyrektor firmy z Blandford, Dorset, Anglia, zaczął tworzyć swój pierwszy statek w 1948 roku, gdy miał zaledwie 17 lat. Używał do tego żyletki, pęsety i papieru ściernego oraz kleju PVA i kleju do drewna.
Zapałczana armada
W sumie do stworzenia swojej floty wykorzystał już ok. 650.000 zapałek. Imponujące.