2011.02.25// M. Kusiakiewicz
Malowanie. Niby nic ciekawego. Tak jest zazwyczaj. Jednak jeżeli dotyczy ono ceglastoczerwonego mostu Golden Gate - to już jest wydarzenie.
Liny łączące poszczególne pylony ze sobą zostały pomalowane, uwaga: w 1937 roku i oprócz drobnych prac konserwacyjnych nigdy nie były malowane w całości. To samo zresztą tyczy się całego mostu.
Most Golden Gate
Pomalowanie 129 tysięcy kilometrów kabli potrwa ładnych kilka lat i będzie bardzo pracochłonne. Starą farbę należny zeskrobać, odkurzyć, odtłuścić i dopiero po tych operacjach malować od nowa.
Z całą pewnością firma, która dostała to zlecenie może przez najbliższe lata robić tylko i wyłącznie to - malować most Golden Gate.