2009.10.27// A. Ścibiorek
Dziś w centrum Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie otworzy się nowy rozdział w historii lotów kosmicznych. Około godziny 13tej wystartuje rakieta Ares I-X, która jest prototypem nowego napędu dla statku kosmicznego Orion. Orion ma zastąpić wahadłowce jako pojazd amerykańskich, załogowych misji kosmicznych.
To będzie pierwszy, krótki test. Ma trwać około dwóch minut, do chwili oddzielenia się atrapy rakiety drugiego stopnia. Całość osiągnie pułap około 45 kilometrów, czyli dużo poniżej przestrzeni kosmicznej.
W dzisiejszym teście chodzi o sprawdzenie działania pierwszego stropnia rakiety, którą napędzana jest paliwem stałym, tak jak silniki boczne promu kosmicznego. Planowany start będzie nieco szybszy, niż w przypadku wahadłowców. Prz starcie wahadłowca w ciągu pierwszych kilku sekund następowało odpalenie silników na paliwo ciekłe.
Przeczytaj także: Motocykl czy rakieta? »Administracja Baracka Obamy nie spieszy się z finansowaniem tego przedsięwzięcia i ewentualne kłopoty mogą sprawić, że cały projekt trafi do kosza, zatem nie ma mowy o jakimkolwiek błędzie NASA.