2013.03.13// D. Kwiecień
W życiu większości mężczyzn przychodzi kiedyś moment, w którym uświadamiają sobie, że seks może mieć również inne konsekwencje niż orgazm. Nie chodzi tu jednak o choroby weneryczne. Mamy raczej na myśli przedłużanie gatunku. „Stworzenie” nowego człowieka jest wyjątkowym uczuciem, które ma poważny wpływ na nasze dalsze życie. Zaczynamy być odpowiedzialni za kolejną osobę, a na dodatek ciąży na nas obowiązek przygotowania jej do życia. Chociaż wcześniej często myśleliśmy o wychowywaniu dziecka i obiecywaliśmy sobie, że nie będziemy popełniać tych samych błędów co nasi rodzice, to z chwilą stania się ojcem czasem nam odbija. Efektem tego są złe decyzje, które wcale nie pomagają naszemu potomkowi.
Gdy nasze dziecko przychodzi na świat, trzeba się zdecydować na danie mu jakiegoś imienia. Oczywiście traktujemy go jako kogoś wyjątkowego i często chcemy, by nazywało się wyjątkowo. Nie jest to jednak sytuacja, w której powinniśmy popuszczać wodze fantazji. Kreatywne i „nowoczesne” imiona wcale nie zapewnią mu wyjątkowego życia. Co więcej są przyczyną wielu problemów. Otóż taki „szczęśliwiec” zazwyczaj jest wyśmiewany w szkole, a co bardziej kreatywne imiona mogą być również obiektem żartów na późniejszych etapach życia. Po co więc tak bardzo szkodzić osobie, która jest dla nas najważniejsza? Jeśli chcemy, by nasze dziecko nie nazywało się jak cała reszta dzieciaków na osiedlu, sięgnijmy po tradycyjne imiona. Jest ich cała masa, a większość z nich nie cieszy się popularnością, więc możemy osiągnąć pewną „wyjątkowość”.
Przeczytaj także: Uroki ciąży, czyli jak przetrwać 9-miesięczne zamieszanie »Każdy z nas ma jakieś marzenia. Nie wszystkie z nich udaje się jednak spełnić, a powody tego są przeróżne. Często więc próbujemy uszczęśliwić naszą pociechę przenosząc nasze pragnienia na nią. Chociaż wydaje nam się, że w ten sposób stajemy się cudownymi rodzicami, to rzeczywistość jest inna. Dziecko nie musi wcale podzielać naszych zainteresowań, a jego gusta mogą być nawet zupełnie odmienne. Jeśli więc zaczniemy zmuszać naszego potomka do dążenia do naszych marzeń, zabieramy mu dzieciństwo i skazujemy na całą masę obowiązków. Na dodatek osiągamy zupełnie inny efekt, bo zamiast wzbudzić w nim zainteresowanie, wywołujemy raczej nienawiść. Nie powinniśmy robić takiej krzywdy naszym pociechom. Oczywiście można podpowiadać różne pasje, ale nic na siłę!
Życie naszemu dziecku organizujemy nie tylko z myślą o własnych, niespełnionych marzeniach. Czasem również zależy nam na zapewnienie im jak najlepszego startu w dorosłe życie i umożliwieniu zrobienia błyskotliwej kariery. Rzeczą oczywistą jest to, że powinniśmy inwestować w nasze pociechy. Nie można jednak zapewniać im „etatu”. Kiepskim rozwiązaniem dla dziecka jest zajmowanie mu całego wolnego czasu rozmaitymi kursami. Zwykłe zabawy również mają znaczenie dla jego rozwoju i nie powinniśmy im tego odbierać. Zachowajmy więc zdrowy rozsądek i umiar, a osiągniemy najlepsze efekty.
Coraz popularniejszym sposobem na wychowywanie dziecka jest pozwolenie mu na bycie sobą. Oczywiście jest to wspaniała idea, która daje mu poczucie wolności. Są jednak również poważne wady. Co w sytuacji, gdy dziecko postanowi wziąć rozbrat z dbaniem o higienę? Wydawać by się mogło, że skoro czuje się dobrze będąc brudnym, to powinniśmy mu na to pozwolić. Trudno jednak znaleźć rodziców, którzy na to przystaną. Owszem, powinniśmy nauczać swoje dzieci mówienia o swoich odczuciach i poglądach. Mimo to pamiętajmy, że mają one jeszcze bardzo mało doświadczenia i często popełniają błędy, które trzeba im uświadamiać!