2011.04.27// D. Pęgiel
Od 300 do 500 najemników ze Starego Kontynentu walczy w Libii po stronie pułkownika Muammara Kadafiego. Wśród nich mają być Polacy – donosi euobserver.com, powołując się na eksperta do spraw zorganizowanej przestępczości pracującego dla unijnych instytucji.
Europejscy najemnicy są przede wszystkim ekspertami od ciężkiej broni, śmigłowców czy taktyki. Za swoją pracę inkasują po kilka tysięcy dolarów dziennie. Znaczna część z nich pochodzi z Białorusi, Serbii oraz Ukrainy. Według internetowego serwisu Kadafi płaci także sporej liczbie
polskich specjalistów od śmigłowców.
Muammar Kadafi
Po stronie libijskiego dyktatora walczą również Belgowie, Brytyjczycy, Francuzi oraz Grecy. Większość najemników służących pułkownikowi przybyła natomiast z krajów Afryki: Republiki Środkowoafrykańskiej, Czadu, Mali, Nigru i Somalii.
Urzędnicy z Unii Europejskiej i NATO, na których powołuje się euobserver.com, przyznają, że nie widzieli żadnych wewnętrznych raportów o zagranicznych najemnikach walczących w libijskim konflikcie. Wskazują jednak na rewelacje "Washington Post". Amerykańska gazeta dwa tygodnie temu pisała o kolumbijskich kobietach-snajperach walczących w Misracie.
Strzelały, by zabić - twierdzili rebelianci.