2013.07.30// J. Kruczek
Po kilku dniach upałów przyszła zmiana pogody. W nocy z poniedziałku na wtorek do naszego kraju dotarły nawałnice i burze, które najpierw uderzyły w mieszkańców Dolnego Śląska.
Strażacy interweniowali przeszło 600 razy na terenie niemal całego województwa. Mieszkańcy musieli się zmagać z awariami gazociągu, zniszczeniami spowodowanymi przez wiatr i wodą wdzierającą się na teren gospodarstw. Część dróg na Dolnym Śląsku nie jest przejezdna.
W miejscowości Żórawiny stuletni dąb zawalił się na dom mieszkalny. Szczęśliwie nie ucierpieli mieszkańcy, którzy znajdowali się w innej części domu. W powiecie oleśnickim konar spadł na trakcję kolejową. W zwalone drzewo uderzył pociąg, ale szczęśliwie skończyło się jedynie uszkodzeniami lokomotywy. 25 pasażerów musiało pieszo się udać do najbliższej stacji oddalonej o 2 kilometry od miejsca wypadku.
Obecnie burze dotarły na Mazowsze, a niedługo maja się pojawić na wschodzie Polski. Ciężki poranek mieli też mieszkańcy Pomorza, gdzie 15 tysięcy domostw zostało pozbawionych prądu. Nawałnice przetoczyły się też przez Elbląg, gdzie strażacy musieli walczyć z licznymi zalaniami piwnic i podtopieniami gospodarstw. W najbliższym czasie sytuacja się nie poprawi, a wręcz może ulec znacznemu pogorszeniu.