2011.07.19// D. Pęgiel
Dziennika "Guardian" informuje o śmierci byłego dziennikarza "News of the World" Seana Hoare’a. Reporter został znaleziony martwy przed własnym domem. Policja nie określiła jeszcze przyczyny zgonu. Wiadomo, że jego okoliczności nie budzą podejrzenia funkcjonariuszy.
O godzinie 10.40 w poniedziałek policjanci zostali wezwani na Langley Road w Watford, gdzie zastali ciało dziennikarza. Rzecznik policji oznajmił, że śmierć ta "traktowana jest obecnie jako niewyjaśniona, ale nie uważa się jej za podejrzaną".
Seana Hoare
Hoare zaistniał we wrześniu ubiegłego roku, kiedy zdradził dziennikowi "New York Times", że ówczesny naczelny redaktor "News of the World" Andy Coulson zachęcał podwładnych do zdobywania materiałów dzięki podsłuchom. Natomiast w wywiadzie dla BBC oświadczył, iż Coulson kłamie, kiedy zaprzecza osobistej wiedzy o podsłuchach.
W poprzednik tygodniu Hoare, który został zwolniony z pracy powodu pijaństwa i skłonności do narkotyków, ponownie zwrócił na siebie uwagę, opisując "New York Timesowi" technikę podsłuchiwania telefonów komórkowych (tzw. pinging), polegającą na zlokalizowaniu telefonu komórkowego w oparciu o współrzędne masztów w jego zasięgu. Dziennikarz twierdził, że pracownicy "News of the World" korzystali z tej techniki, opłacając funkcjonariuszy policji.