2011.09.28// D. Pęgiel
Reporterzy śledczy RMF FM Marek Balawajder i Roman Osica dowiedzieli się, że tylko od 7 do 10% rosyjskiego protokołu sekcji zwłok Zbigniewa Wassermanna zgadza się ze wstępnymi wynikami badania zrobionego przez polskich ekspertów - poinformowała PAP.
Zdaniem RMF FM dane te pozwalają kwestionować wiarygodność dokumentów sekcyjnych, które zostały przesłane z Rosji. W obu protokołach zgadzają się tylko podstawowe informacje. Reszta znacznie odbiega od tego, co zdołali ustalić polscy specjaliści.
Zbigniew Wassermann
Ekshumacja ciała Wassermanna miała miejsce pod koniec sierpnia. Następnie przez kilka dni było ono badane we wrocławskim Zakładzie Medycyny Sądowej. Wiceszef katedry medycyny sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu Jerzy Kawecki przyznał, że "oficjalne wyniki analiz polskich ekspertów poznamy nieprędko". Dodał również, iż "nie ma wyznaczonego terminu końca tych badań".
Przeczytaj także: Ekshumacja zwłok Zbigniewa Wassermanna » Podstawą przeprowadzenia ekshumacji ciała Wassermanna były "wątpliwości dotyczące stwierdzeń zawartych w dokumentacji sądowo-lekarskiej badania zwłok zmarłego, otrzymanej z Rosji, a nie wątpliwości co do tożsamości zwłok".