2012.12.19// D. Pęgiel
Dziennik "Rzeczpospolita" informuje, że na polskich drogach zacznie obowiązywać system tak zwanego "odcinkowego pomiaru prędkości". Badany będzie czas wjazdu i wyjazdu z odcinka trasy, a następnie obliczona zostanie średnia prędkość, z jaką poruszał się pojazd.
Nowy system będzie obowiązywał od lipca 2013 roku. 29 zespołów zostanie zainstalowanych na najbardziej ruchliwych trasach, które otrzymają specjalne oznakowanie. Warto podkreślić, że na obszarze zabudowanym system może obejmować do 10 km, a poza zabudowanym do 20 km. Zdaniem komentatorów ma to być sposób na kierowców, którzy zwalniają przy fotoradarach, aby później nacisnąć na pedał gazu.
W Polsce zacznie obowiązywać...
...system tzw...
..."odcinkowego pomiaru prędkości"
System będzie skanował numer rejestracyjny samochodu. Następnie sprawdzi czas wjazdu i wyjazdu na danym odcinku drogi oraz obliczy średnią prędkość pojazdu. Jeśli dopuszczalna prędkość zostanie przekroczona, kierowcy przy obecnych przepisach będzie groził mandat w wysokości od 50 zł (przy niewielkim przekroczeniu) do 500 zł (przy prędkości przekroczonej o 51 km/h).
Dziennik przypomina jednak, że niebawem kary te mają być dwukrotnie wyższe. Do tego pojawi się 300 nowych fotoradarów. Wszystko to ma pomóc fiskusowi w ściągnięciu z kierowców 1,5 mld zł.