O naturze i języku
Książka niewielka, ale szczególna, gdyż przybliża myśl Noama Chomsky'ego
w sposób zrozumiały dla niespecjalisty. Na wybór składają się trzy eseje
i obszerny wywiad. Dwa eseje poświęcone są filozofii nauki. Chomsky
tłumaczy w nich swoje nastawienie badawcze, które nazywa stylem
galileuszowym (należy gromadzić jak największy zbiór twierdzeń, nie
troszcząc się o kwestie, których na razie wyjaśnić nie umiemy; Galileusz
postąpił tak, gdy przyjął teorię Kopernika, choć nie tłumaczyła ona,
dlaczego ciała nie odlatują z wirującej Ziemi). W rozmowie z dwojgiem
włoskich językoznawców Chomsky wyjaśnia najważniejsze założenia
rewolucyjnej koncepcji lingwistycznej, dzięki której stał się
najsłynniejszym językoznawcą XX wieku. Rzecz jasna, nie mogło w tym
wyborze zabraknąć akcentu politycznego ? Chomsky jest przecież
powszechnie nazywany ?papieżem antyglobalistów?. Z przyjemnością
publikujemy online jego zjadliwą krytykę z pozycji skrajnego anarchisty.
?Błędem jest twierdzenie, że język to system komunikacji. Służy on
bowiem do wyrażania myśli, a to coś całkiem odmiennego. Oczywiście,
można go używać do komunikacji, podobnie jak komunikowaniu się mogą
służyć wszelkie ludzkie czynności, na przykład sposób chodzenia, ubiór
lub fryzura. Komunikacja jednak ? w każdym przydatnym znaczeniu tego
określenia ? nie jest właściwą funkcją języka.
Zamiast więc zadawać standardowe pytanie funkcjonalistyczne: ?Czy język
jest dobrze zaprojektowany, jeśli celem jest używanie go??, zadajemy
inne: ?Czy jest dobrze zaprojektowany, jeżeli celem jest interakcja z
wewnętrznymi systemami umysłu??. Spróbuję poszukać analogii. Weźmy jakiś
organ, na przykład wątrobę. Jeśli celem jest życie we Włoszech, można
stwierdzić, że wątrobę źle zaprojektowano, bo Włosi piją za dużo wina i
zapadają na wszelkie choroby wątroby. Nie jest więc zaprojektowana
dobrze w tym celu. Ale może być zaprojektowana doskonale, jeśli celem
jest interakcja między innymi z układem krążenia i nerkami?.