2013.10.01// J. Kruczek
USA wpadło w publiczny paraliż. Biały Dom nakazał wstrzymanie pracy części instytucji federalnych i wysłał pracowników publicznych na przymusowe urlopy. Władze wpadły w poważne kłopoty finansowe po nieprzyjęciu przez Kongres ustawy budżetowej.
Dziś w USA rozpoczął się nowy rok finansowy a ze względu na brak ustawy budżetowej nie można opłacać wielu federalnych urzędów. Biały Dom musiał wstrzymać większość wydatków. To oznaczało wysłanie pracowników publicznych na bezpłatne urlopy. W pracy pozostały jedynie osoby, których obecność jest konieczna dla ochrony życia, własności i bezpieczeństwa narodowego.
Wysłanie na urlopy grozi nawet 800 tysiącom pracowników federalnych. Zamknięte zostaną nawet parki narodowe i inne państwowe atrakcje turystyczne. Cała sytuacja jest spowodowana przepychaniem się Republikanów i Demokratów w Kongresie. Obie strony nie doszły do żadnego porozumienia i nawet nie spróbowały dialogu. Teraz Stanom Zjednoczonym grozi paraliż publiczny, którego pierwsze efekty Amerykanie odczuwają już dziś. Ostatni raz temu paraliż miał miejsce 17 lat temu. Na przełomie lat 95-96 wstrzymano finanse na 21 dni.