2013.04.29// P. Rączka
W Peru doszło do katastrofy balonu, w którym przebywało siedem osób. Silny wiatr sprawił, że wycieczkowiec runął do oceanu nad Pacyfikiem. Telewizja ABC News podaje, że dwie osoby uznano za zaginione, a pięć zdołały uratować służby ratownicze. W momencie, gdy turyści lecieli wzdłuż wybrzeża szlakiem, nagle zerwał się bardzo silny wiatr i "wyprowadził" balon setki metrów nad ocean. Pilot najprawdopodobniej stracił kontrolę nad balonem, a ten runął z wysokości kilkuset metrów do wody.
Straż wybrzeża została szybko poinformowana o wypadku i zaraz na miejscu pojawiły się dwie łodzie patrolowe. W koszu znajdowało się pięć kobiet - wszystkie są ranne, ale ich życiu nic nie zagraża. W wodze zginął pilot i pracownik biura. Przypuszcza się, że mężczyźni wcześniej wyskoczyli z kosza, co okazało się ich błędem.