2016.01.25// J. Kruczek
Petter Solberg słynie z dwóch rzeczy. Jest niesamowicie szybkim i uzdolnionym kierowcom, a do tego jednym z najsympatyczniejszych sportowców na świecie. Norweg jeszcze za czasów starów w WRC otrzymał ksywkę Mr. Hollywood.
Poczucie humoru nie opuszcza mistrza i ostatnio postanowił zabawić się w prankstera. Petter został ucharakteryzowany na 82-letniego mężczyznę. Staruszek miał problem ze swoim Mercedesem AMG. W celu wyjaśnienia sprawy wezwał serwis niemieckiej marki.
Petter Solberg jako staruszek
Do staruszka przyjechali serwisanci mający zidentyfikować dziwne stukanie w tyle. A to wymaga przejażdżki. Początkowo bardzo nieporadne próby jazdy za każdym razem kończyły się fantastycznym popisem driftu. Jeden z fachowców nawet w panice uciekał z auta. Cóż takiego upalania nikt się nie spodziewał po staruszku.
Petter Solberg jako staruszek