2011.09.30// A. Hoder
To, że piękne kobiety potrafią podnieść ciśnienie i spowodować szybsze bicie serca to fakt. To, że potrafią łamać męskie serca to również prawda znana na świecie nie od wczoraj. Hiszpańscy naukowcy przeprowadzili badania na grupie mężczyzn po których okazało się, że sama obecność atrakcyjnej kobiety w pobliżu mężczyzny wpływa negatywnie na jego stan zdrowia.
Naukowcy swoje badania przeprowadzili na grupie 84 ochotników. Każdy z badanych mężczyzn został zamknięty w pomieszczaniu w którym miał za zadanie rozwiązanie zagadki logicznej o niskiej skali trudności. Po pewnym czasie do pokoju tego wchodziła para: atrakcyjna kobieta i mężczyzna. Siadali oni w dosyć sporej odległości od badanego tak, że w żaden sposób nie przeszkadzali mu w rozwiązywaniu wcześniej zadanego zadania.
Po jakimś czasie jedna osoba z pary wychodziła z pokoju. Była ona losowo wybierana i mogła nią być zarówno kobieta jak i mężczyzna. Jeśli z pokoju wychodziła kobieta poziom stresu u badanego nie przekraczał żadnych dopuszczalnych norm. Jeśli natomiast z pokoju wychodził mężczyzna, a badany pozostawał sam na sam z atrakcyjna kobietą, jego poziom stresu przekraczał wszelkie dopuszczalne normy. U kilku z badanych dochodził on do poziomu porównywalnego do osób wyskakujących z samolotu!
Co jest jednak przyczyna takiej reakcji organizmu mężczyzny? Odpowiedź jest prosta. Mianowicie nasza natura, która pomimo tego, że próbujemy się jej wyzbyć, ciągle nie pozwala o sobie zapomnieć. Naszymi przodkami rządziła właśnie natura. Jeśli w polu widzenia samca pojawiła się atrakcyjna samica, to samiec od razu szukał możliwości wejścia z nią, mówiąc delikatnie, w ściślejszy kontakt, bez żadnych zbędnych przemyśleń.
Ten sam mechanizm działa na percepcje mężczyzny również współcześnie. W sytuacji gdy mężczyzna pozostaje sam na sam z kobietą, podświadomie zaczyna analizować jej stan matrymonialny (szanse lub możliwość na interakcje) oraz ewentualną możliwość odrzucenia. Tyle, że nasza kultura postawiła człowiekowi wiele nakazów i zakazów dotyczących interakcji damsko - męskich, stąd też reakcja organizmu jest taka, a naszych myśli jest inna. Połączenie obu tych kwestii powoduje w mężczyzny wydzielanie do krwi sporej ilości adrenaliny i hormonu stresu czyli kortyzolu.
Co do tego ma uroda kobiety? To już jest kwestia subiektywnego poczucia estetyki. Im kobieta wydaje się być atrakcyjniejsza dla mężczyzny, tym poziom wytwarzanego kortyzolu jest wyższy ze względu na obawę przed odrzuceniem czy niepowodzeniem. Dlatego właśnie podczas kontaktu z atrakcyjnymi kobietami mężczyźni się stresują. Długotrwały stres zaś powoduje łysienie, może wywoływać choroby serca oraz udar mózgu. Taka jest konkluzja badań przeprowadzonych przez hiszpańskich naukowców, ale nic w tym dziwnego wystarczy spojrzeć na zdjęcia w galerii, a ciśnienie samo rośnie.