Niebieskie piwo? Ktoś chyba po kilku głębszych wpadł na taki pomysł.
Co tam niebieskie, ale piwo z wodorostami? Nie brzmi to najlepiej. Pozostane przy wyrobach bardziej tradycyjnych :)
wodorosty wpływają na kolor, a woda z lodowców na smak, któremu na pewno do stóp nie sięgają byle-żółte sikacze.
Nie wierze, ze wodorosty w nie wplywaja wcale na smak piwa.
Pewnie wpływa tak samo jak na sushi. Połowa ludzi nie odróżni po smaku sushi sprasowanego od maki w wodorostach. Druga połowa to Chińczycy. Wodorosty mnie nie odstraszają, a woda z lodowca (podobno tylko z odpowiedniej warstwy) jest genialna. BTW - smakują mi drinki z ogórkiem i wódka z pomidorem, kto wie, może wodorosty w piwie to też dobra odmiana :D
Jezeli chodzi o wode z lodowcow to niezly interes jest robiony na kostkach lodu do drinkow wlasnie z lodowcow. Po pierwsze jakby nie patrzec lod jest BARDZO stary po drugie niezle musuje w drinku - za sprawa uwiezionego powietrza wewnatrz - rowniez BARDZO starego. Najczesciej lod w drinku kosztuje wiecej od samego drinka :)