2012.06.19// D. Kwiecień
Już niedługo Dzień Ojca i jest to dobry moment na przemyślenie swojego życia. Mimo, że nasze życie zawdzięczamy dwojgu ludziom, to matki w społeczeństwie są na lepszej pozycji. Jakie są tego powody? Zapewne przyczyny trzeba szukać w początkach istnienia ludzi, kiedy to mężczyźni wychodzili na polowania, a my wychowywaliśmy się w towarzystwie kobiet. Od tamtych czasów minęło już jednak niemało lat, a faceci wciąż są bardziej przywiązani do swoich matek niż ojców. Jak więc stwierdzić czy wpadło się w pułapkę i jest się maminsynkiem?
Po pierwsze musisz zastanowić się nad tym, jak zwracasz się do swojej rodzicielki. Jeśli używasz słów „mamusia” czy „mamuleńka”, to masz powody do zmartwień. Weź teraz do ręki jakiś swój dokument tożsamości i sprawdź datę urodzenia. Wiek pięciu lat masz już dawno za sobą? W takim razie porzuć określenia, które dobre były w czasach przedszkola! Dorosły mężczyzna powinien używać słów odpowiednich do swojego wieku. No chyba, że wciąż mieszka ze swoją mamusią, która mu gotuje, pierze, prasuje, i od czasu do czasu kupi dla swojego synka nowe ubranka.
Przeczytaj także: Dzień Ojca już niedługo. Wciąż nie masz pomysłu na prezent? »Nawet jeśli już dawno opuściłeś rodzinne gniazdko, możesz wciąż pozostawać maminsynkiem. Co z tego, że jesteś na swoim, skoro Twoja mama wybiera Ci kolor ścian, urządza mieszkanie i codziennie wpada z wizytą, by sprawdzić czy przypadkiem nie jesteś głodny! Jeśli jesteś dorosłym facetem, powinieneś sam zajmować się swoim życiem i nie pozwalać na ingerowanie w nie.
Załóżmy, że do swojej rodzicielki zwracasz się już jak facet, mieszkasz sam i samodzielnie zarządzasz swoim domem. Co jednak się dzieje, gdy przytrafią Ci się jakieś problemy? Jeśli odpowiedzią na to pytanie jest biegnięcie do mamy (bez płaczu, bo masz jeszcze w sobie na tyle mężczyzny, by powstrzymać łzy), możesz śmiało określić się maminsynkiem. Życie jest pełne przeszkód, a prawdziwy facet samodzielnie je pokonuje. Chyba czas dorosnąć, prawda?
Przeczytaj także: Samodyscyplina - cecha prawdziwego mężczyzny »Odwiecznym problemem z matkami, jest sytuacja, w której własna kobieta przegrywa z rodzicielką. Wtedy to, nawet prawdziwi faceci mogą mieć problem z dyplomatycznym wyjściem z tarapatów. Jedynym wyjściem jest obiektywne spojrzenie na sytuację i zareagowanie w taki sposób, by wszyscy wiedzieli, że to Twoje życie. Zawsze jednak możesz zrobić wyjątek od reguły, według której powinieneś radzić sobie z przeszkodami, i pójść na piwo, pozwalając paniom na wyjaśnienie swoich problemów sam na sam…