2010.07.04// I. Rupa
Naukowcy twierdzą, że ludzie w stanie spoczynku mogą rozwiązywać swoje problemy! Celem snu może być próba rozwiązania dręczącej nas na jawie sytuacji!
Deirdre Barrett - psycholog z Uniwersytetu Harvarda, na spotkaniu Stowarzyszenia Psychologów przedstawiła teorię snu, która mówi, że sen jest w rzeczywistości sposobem myślenia.
Stan snu jest...
...w rzeczywistości...
...sposobem myślenia
"Niezależnie od stanu w jakim jesteśmy, czy na jawie, czy w śnie, ciągle rozpracowujemy te same problemy" - twierdzi Barrett. Chociaż sny mogły początkowo ewoluować w innym celu, to z czasem przeszły swoistą obróbkę, dzięki czemu pełnią podwójną funkcję: pomagają umysłowi naładować się i rozwiązać problemy.
Ostatnia...
...faza snu to faza...
...REM
Teorie tłumaczące sny lub inne ludzkie zwyczaje, jak twierdzi Barrett muszą wziąć pod uwagę teorię ewolucji. "Na przykład, Zygmunt Freud zaproponował wizję snu, jako spełnienia naszych ukrytych pragnień. Takie wynagrodzenie w wyimaginowanym świecie mogłoby trochę pomóc nam zaadaptować nasze instynkty w fizycznym świecie, co jest jednym z kluczowych punktów ewolucji" - twierdzi Barrett.
Podczas snu...
...myślimy o naszych...
...problemach
Inni pokazywali wizję snów, jako efekt uboczny cyklu spania. Sny pojawiają się bowiem podczas ostatniej fazy snu - zwanej REM. Uważa się, że ten etap służy do pełnienia kilku funkcji: zapewnia odpoczynek umysłu, a także uzupełnia w mózgu związki chemiczne potrzebne do jego prawidłowego funkcjonowania, takie jak neuroprzekaźniki.
Teorie te doprowadziły wielu do myślenia, że śnimy z powodu fazy REM. Psycholog Steven Pinker porównał sny do stanu czuwania w komputerze, twierdząc, że "być może tak naprawdę nie ma znaczenia, jakie treści się tam znajdują tak długo jak, pewne części mózgu będą aktywne".
Jednak doktor Barrett nie zgadza się z tym twierdzeniem. "Według mnie ewolucja nie dokonała się na marne, a różne rzeczy nie ewoluują tylko w jednym celu". Barrett badała kwestię rozwiązywania problemów podczas snów przez więcej niż 10 lat. W tym czasie udokumentowała mnóstwo interesujących zjawisk.
W jednym z eksperymentów uczniowie college'u mieli rozwikłać w domu pewien problem. Zaskakujący był jednak sposób, w jaki mieli tego dokonać. Celem eksperymentu było rozwiązanie zagadnienia podczas snu.
Problem, który mieli rozwiązać nie był naukową łamigłówką. Było to raczej proste pytanie, z którym jednak studenci nie mieli do tej pory styczności. Ich zadaniem było, aby każdej nocy, zanim położą się spać, spróbowali skupić się na zadanym im pytaniu. Na koniec tygodnia, prawie połowa grupy śniła na temat tego problemu, a u 1/4 w snach zawarte było rozwiązanie.