2013.04.11// D. Pęgiel
Podróże parlamentarzystów kosztują nas miliony złotych. W poprzednim roku tylko za krajowe przeloty PLL LOT Kancelaria Sejmu zapłaciła 6 milionów 743 tysiące złotych. Wybrańcy narodu nie żałują sobie również podróży koleją. Za ich przejazdy tym środkiem transportu trzeba było zapłacić ponad 2 miliony złotych – poinformował portal polskiepiekielko.pl.
Serwis podkreśla, że jeśli doliczymy do powyższych sum 163 tysiące złotych na przejazdy autobusowe, otrzymamy rachunek opiewający na 9 milionów 210 tysięcy złotych. Tego typu przywileje parlamentarzystów wynikają z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.
Przeczytaj także: Bogdan Borusewicz - podniebne wojaże polityka Platformy Obywatelskiej »To dzięki niej wybrańcy narodu mogą korzystać z nielimitowanego bonusu, opłacanego przez podatników. Najwyraźniej uposażenie wynoszące 9 892,30 złotych brutto i nieopodatkowana dieta w wysokości 2 569,53 złotych to za mało, by mogli oni sami opłacić swoje eskapady.