2013.03.07// D. Pęgiel
Komendant Główny Policji gen. Marek Działoszyński opowiada się za podniesieniem wartości kradzieży, która jest traktowana jako przestępstwo, z 250 do 1000 złotych. Policjant podkreśla przy tym, że jego podwładni powinni służyć na ulicy, a "nie tworzyć akta tysięcy spraw" - informuje "Gazeta Wyborcza".
Gdyby doszło do zmiany przepisów kradzież mienia o wartości 999 złotych i mniejszej byłaby traktowana jako wykroczenie. Obecnie każda kradzież mienia o wartości większej niż 250 złotych jest przestępstwem. Zmiany w tej kwestii przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Jednym z argumentów przemawiających za proponowanym rozwiązaniem jest fakt, iż przy drobnych kradzieżach często koszty wykrycia sprawcy są wyższe niż wartość skradzionego przedmiotu.
Ze zdaniem policji nie zgadzają się handlowcy. Według Karola Steca, dyrektora Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, która zrzesza największe sieci handlowe, zmiany te mogą doprowadzić do fali kradzieży i rozzuchwalenia przestępców. Złodzieje zyskają bowiem pewność, że nawet po złapaniu na gorącym uczynku nie trafią do rejestru karnego.