2012.02.03// D. Pęgiel
W środę wieczorem w Sosnowcu grupa Krzysztofa Rutkowskiego odnalazła zwłoki półrocznej Madzi. Z informacji przekazanych przez portal Onet.pl wynika, że dziecko poniosło śmierć z powodu wypadku, a ciało została ukryte przez matkę.
Miejsce pozostawienia zwłok dziewczynki wskazała matka. Zostały one ukryte pod drzewem nad Czarną Przemszą. Onet.pl donosi, że dziecko zginęło przez przypadek - wypadło kobiecie z kocyka w domu i uderzyło głową w próg. Matka będąc w szoku ukryła zwłoki, a następnie wymyśliła historię z napadem i porwaniem.
Kobieta przyznała się do wszystkiego przed Krzysztofem Rutkowskim. Na antenie TVP Info detektyw opowiedział przebieg wypadku. Ponadto zarzucił funkcjonariuszom niedokładne przeszukanie terenu, gdzie pozostawiono zwłoki - nie były one zakopane, jedynie leżały przy drzewie. Dodał, że ojciec i świadkowie nie wiedzieli o tym co się stało.
Po wypadku matka Magdy utrzymywała, że została napadnięta, a dziecko uprowadzono z wózka. W czasie przesłuchań kobieta twierdziła, iż miała wrażenie, że jest śledzona przez wysokiego mężczyznę. Jak się okazuje, to wszystko było prawdopodobnie nieprawdą.