2013.10.23// J. Kruczek
Do niezwykłego zdarzenia doszło wczoraj w pociągu relacji Wrocław-Lubin. Jedna z pasażerek zaczęła rodzic podczas jazdy. Poród nastąpił w toalecie, a kobieta poradziła sobie sama z narodzinami córeczki. Maria Kuś zachowała zimną krew i samodzielnie powitała na świecie swoją córeczkę.
Dziecko waży 2330 gramów i otrzymało wysoka notę w szpitalu w Oławie. W pewnym momencie podróży Maria Kuś poczuła bóle i wzmożone skurcze. Podjęła więc decyzje o udaniu się do toalety. W tej skurcze się nasiliły i kobieta zaczęła rodzić. Jak wspomina poród był bardzo szybki i bezbolesny. Po niedługim czasie kobieta wyszła z toalety z córką na rękach.
O sytuacji poinformowała konduktora, który zawiadomił pogotowie ratunkowe. Świeżo upieczona matka z córką trafiły na oddział położniczy szpitala w Oławie. Postawę i wyczyn Marii docenił zakład Przewozów Regionalnych. Przewoźnik wręczył kobiecie bilet uprawniający do darmowego korzystania z kolei do zakończenia studiów.