2011.08.22// D. Pęgiel
PAP dowiedziała się nieoficjalnie ze źródła rządowego, że kilka miesięcy temu Polska dostarczyła broń powstańcom w Libii. Tymczasem przedstawicielka Agencji Mienia Wojskowego zapewnia, iż ta nie sprzedała broni do tego afrykańśkiego państwa.
Do transakcji miało dojść wiosną. -
To było robione za zgodą rządu – podkreślił rozmówca PAP, który nie chciał zdradzić, czy sprzedaż została przeprowadzona z inicjatywy naszych władz. Nie wiadomo również jakiego rodzaju broń pojechała z Polski do Libii.
Libijscy rebelianci
Rzecznik AMW Małgorzata Golińska oznajmiła jednak, że Agencja ma prawo sprzedawać broń podmiotom zagranicznym, ale tylko wtedy, kiedy zostaną przedstawione odpowiednie dokumenty: certyfikaty importowe lub świadectwo ostatecznego użytkownika.
Ponadto źródło, na które powołuje się PAP, twierdzi, że od kilku tygodni w dowództwie natowskiej operacji w Libii jest kilkunastu oficerów z naszego kraju. Siedmiu z nich znajduje się w dowództwie w Neapolu, natomiast pozostała ósemka w dowództwie operacji powietrznej.