2010.12.08// D. Pęgiel
Na ulicach wielu haitańskich miast doszło do starć po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. Zamieszki wywołali sympatycy Michela Martelly'ego, popularnego muzyka, któremu nie udało się zakwalifikować do drugiej tury wyborów.
Tysiące osób - nie mogąc pogodzić się z porażką swojego faworyta - demolowały ulice, samochody oraz wzniecały ogień. Część świadków przyznaje, że słyszało również strzały.
Przemoc na haitańskich ulicach
Najwięcej głosów w wyborczej rywalizacji uzyskał Mirlande Manigat, drugi był Jude Celestin, a trzeci Martelly.