Opis produktu: Prawda zawsze zwycięży
Prawda zawsze zwycięży
Ten papież jest darem Niebios. (Aleksander Sołżenicyn dla BBC, 1979) Drugie wydanie książki znanego francuskiego dziennikarza Bernarda Lecomte'a Prawda zawsze zwycięży. Jak Papież pokonał komunizm. Autor uważany jest za jednego z najwybitniejszych znawców pontyfikatu Jana Pawła II. Książka obejmuje okres od konklawe w 1978 roku do zburzenia muru berlińskiego. Dotyczy wpływu działań Watykanu i osobiście Ojca Świętego Jana Pawła II na obalenie reżimów komunistycznych w całej Europie Środkowej (nie tylko w Polsce). Jest to jedna z nielicznych książek dziennikarsko-publicystycznych o Janie Pawle II, poświęcona specjalnie kwestii działalności Watykanu i Papieża na polu obalenia komunizmu. Czytelnicy otrzymują książkę w momencie szczególnym - kilka tygodni temu zmarł Ojciec Święty Jan Paweł II, a za kilkanaście tygodni obchodzić będziemy 25 rocznicę powstania Solidarności i podpisania porozumień gdańskich. Trudno przecenić rolę Ojca Świętego w zwycięstwie Solidarności - to Jego słynne słowa z homilii wygłoszonej podczas pierwszej pielgrzymki do kraju na warszawskim placu Piłsudskiego (wówczas Zwycięstwa): Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! pozwoliły Polakom zrozumieć, że reżim nie zabił wiary, jedności i tożsamości narodu. Podpisanie porozumień sierpniowych było wielkim zwycięstwem narodu, który usłyszał i zrozumiał wezwanie Ojca Świętego z października 1978 roku - Nie lękajcie się! W książce Bernard Lecomte pisze, że w sferze polityki najważniejszą rolę papież odegrał w obaleniu komunizmu. Wspominając jedną z jego pierwszych decyzji, a mianowicie odbycie podróży apostolskiej do Polski, Lecomte zwraca uwagę, że odczytywano to jako polski romantyzm i sentymentalizm. Francuski publicysta przypomina także, że w ówczesnej Polsce wszechobecna była cenzura polityczna, bez zgody której nie można było nawet wydrukować wizytówek. Rok później po strajkach w Gdańsku powstał jedyny w swoim rodzaju ruch - Solidarność. Potem, za cichym przyzwoleniem Zachodu, wprowadzono stan wojenny. Amerykanie i przywódcy Europy Zachodniej mówili o twardych regułach geopolityki Wschód-Zachód i dodawali, że niewiele można w tej sprawie zrobić. Jednak Jan Paweł II nigdy się z tym nie pogodził. Bernard Lecomte twierdzi, że gdyby wówczas nie było tego papieża, być może mur berliński nadal stałby na swoim miejscu.