2011.08.10// D. Pęgiel
Rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska poinformowała, że w przypadku Andrzeja Leppera prokurator nie mógł ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że to zdarzenie można nazwać samobójstwem. Wydano więc decyzje o wszczęciu śledztwa i zleceniu sekcji zwłok oraz dodatkowych badań – czytamy na portalu Fakt.pl.
Andrzej Lepper
Prokurator przyjął jako podstawę do działania art. 151, który traktuje o karze za namawianie lub pomoc w samobójstwie. Po kilku dniach pracy nad dowodami, ten artykuł najbardziej odpowiada zebranym materiałom. Gdy bez wątpliwości można stwierdzić, że osoba sama targnęła się na swoje życie, postępowanie jest umarzane, gdyż samobójstwo nie jest przestępstwem. W przypadku Leppera prokurator nie miał pewności, czy polityk faktycznie popełnił samobójstwo.
Przeczytaj także: Janusz Korwin-Mikke nie postawiłby złotówki na samobójstwo Andrzeja Leppera »Jeśli podczas prowadzenia śledztwa okaże się, że zdarzenie należy zakwalifikować z innego artykułu, to nic nie będzie stało temu na przeszkodzie. Gazeta na swojej stronie internetowej podkreśla, że prokurator nie jest związany kwalifikacją z postanowienia o wszczęciu śledztwa.