2011.05.19// D. Pęgiel
Wczoraj prom kosmiczny Endeavour po raz ostatni w swojej karierze zacumował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Statek dostarczył wart 2 mld dolarów spektrometr magnetyczny, dzięki któremu naukowcy mają zamiar zdobyć nowe informacje na temat struktury początków wszechświata. Na ISS jest obecnie 12 astronautów, z których trzech powróci w poniedziałek na ziemię w rosyjskiej kapsule Sojuz po pięciu miesiącach na orbicie.
Endeavour
Na czele sześcioosobowej załogi promu stoi Mark Kelly, którego żona, kongresmen Gabrielle Giffords, została ciężko ranna w głowę w zamachu w styczniu w Tucson w stanie Arizona. W poniedziałek obserwowała ona start Endeavoura z Przylądka Canaveral na Florydzie. Pojazd miał wyruszyć w przestrzeń kosmiczna już pod koniec ubiegłego miesiąca, jednak start przesunięto z powodu problemów z elektrycznym systemem uruchamiania statku.
Wahadłowiec Endeavour powstał w 1992 roku i zastąpił prom Challenger, który eksplodował po starcie w styczniu 1986 roku. W lipcu NASA zamierza wysłać jeszcze Atlantisa, którego misja zakończy wyprawy amerykańskich promów kosmicznych. Załoga udająca się w późniejszym czasie na ISS będzie musiała korzystać ze statków rosyjskich Sojuz, do czasu zbudowania nowych pojazdów przez prywatne firmy.