2012.03.18// D. Pęgiel
Agencja AFP poinformowała, że kilkaset kobiet protestowało wczoraj przed budynkiem marokańskiego parlamentu. Demonstracja została zorganizowana tydzień po samobójstwie 16-latki, którą zmuszono do poślubienia gwałciciela.
Protestujące miały ze sobą transparenty z hasłami "Męczenniczka Amina" czy "To prawo mnie zabiło". Kobiety domagały się zmiany prawa, które pozwala gwałcicielowi uniknąć więzienia, jeśli poślubi swoja ofiarę. Odbywa się to za przyzwoleniem rodziców zgwałconej, którzy godzą się na ślub ze sprawcą, gdyż utrata dziewictwa przed zawarciem związku małżeńskiego postrzegana jest w tym kraju jako obraza rodzinnego honoru.
Marokanki protestowały...
...po samobójstwie 16-latki zmuszonej
...do poślubienia gwałciciela
16-letnia Amina al-Filali targnęła się na życie tydzień temu spożywając śmiertelną dawkę trutki na szczury. Jej śmierć wstrząsnęła opinią publiczną w Maroku i spowodowała lawinę wezwań do zmiany prawa. Ojciec nastolatki przyznał, że zgodził się na jej ślub z gwałcicielem ulegając namową żony. Kobieta twierdziła, iż należy to zrobić, by zmazać wstyd.
W odpowiedzi na apele marokańskie władze obiecały rozpatrzeć kontrowersyjne prawo. W myśl tych przepisów za gwałt grozi 5-10 lat więzienia, a w przypadku niepełnoletniej ofiary - 10-20 lat. Jeśli gwałciciel poślubi zgwałconą, to kara ta zostaje mu darowana.