2012.02.11// D. Pęgiel
Dziś na ulice wyszli przeciwnicy umowy ACTA. Protesty odbyły się m.in. w największy miastach Unii Europejskiej. Demonstrantów nie przekonują zapewnienia władz, że porozumienie ma na celu jednie ochronę własności intelektualnej. Ich zdaniem zagraża ono wolności obywatelskiej, a z Internetu czyni narzędzi inwigilacji.
W Polsce do protestów, które połączyły osoby o różnych światopoglądach, doszło m.in. w Krakowie, Katowicach, Radomiu Szczecinie, Wrocławiu, Poznaniu i Warszawie. Koordynatorka manifestacj w naszym kraju Magda Szecówka oznajmiła, że społeczeństwo nie pozwoli traktować się jak "bierny przedmiot decyzji, podejmowanych gdzieś indziej przez kogoś, kto wie lepiej”. Wcześniej organizatorzy demonstracji,podkreślali, że mają one nie dopuścić do tego, by rząd Donalda Tuska po cichu ratyfikował ACTA.
Protesty przeciwko ACTA
Umowa ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to układ między Australią, Japonią, Stanami Zjednoczonymi, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem i Szwajcarią, do którego ma dołączyć Unia Europejska. Dokument odnosi się do ochrony własności intelektualnej w ogóle.
Przygotowane z inicjatywy Stanów Zjednoczonych i Japonii porozumienie zostało podpisane do tej pory m.in. przez UE oraz 22 z jej 27 państw członkowskich - także Polskę.