2011.12.22// D. Pęgiel
Straż Przybrzeżna, która zarządza promami pasażerskimi, została zmuszona do ograniczenia dopuszczalnej liczby przewożonych przez nie pasażerów. Powodem jest drastyczny wzrost otyłości Amerykanów na przestrzeniu ostatnich 20 lat - czytamy na portalu Abcnews.go.com.
Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom twierdzi, że obecnie prawie jedna trzecia dorosłych obywateli Stanów Zjednoczonych cierpi na otyłość czy poważną nadwagę. Powstałe w oparciu o te dane ogólnokrajowe regulacje, które zaczęły obowiązywać od 1 grudnia, podniosły średnią wagę pasażera na promie ze 160 funtów (około74 kg) do 185 (84 kg).
Przez otyłość ograniczono...
...liczbę pasażerów...
...na amerykańskich promach
Spowodowało to ograniczenie liczby osób, które korzystają z tego typu środków transportu. Zdaniem komentatorów pozwoli to zapobiec utracie stabilności jednostki, gdyby np. wszyscy jej użytkownicy przeszli na jedną stronę, by obserwować delfiny. Przedstawiciel Straży Przybrzeżnej oznajmił, że w praktyce wiąże się to ze zmniejszeniem liczby pasażerów zabieranych na pokład o nawet 250 osób, w zależności od wielkości promu.
Przeczytaj także: USA: Zaraźliwa otyłość » Służba ta odpowiada za 23 jednostki tego typu, które poruszają się na 10 trasach i wybrzeży stanu Waszyngton i kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej. Rocznie zabierają one ponad 22 mln pasażerów.