2011.12.03// D. Pęgiel
Fauzi Abdelal, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Libii, oświadczył, że siły zbrojne tworzone przez jego resort zasili 50 tysięcy byłych rebeliantów, którzy obalili reżim pułkownika Muammara Kadafiego. Minister podkreślił, że przy rekrutacji do reorganizowanej armii nikt nie zostanie pominięty – czytamy na stronie internetowej "Kleine Zeitung".
Libijscy rebelianci
Członek rządu przejściowego pokreślił, że brygady złożone z byłych rebeliantów stanowią część wojsk podległych jego resortowi. Obecnie w Libii trwa reorganizacja sił zbrojnych. Z zapowiedzi ministra wynika, że w następnym tygodniu ma zostać przedstawiony plan przeglądu armii powstańczej, blisko 200 tysięcy jej członków.
Słowa Abdelala padły podczas uroczystego wręczenia dyplomów trzydziestu libijskim ochroniarzom, którzy zostali wyszkoleni przez francuskich instruktorów. Będą oni odpowiadać za ochronę nowych władz Libii.
Komentatorzy podkreślają, iż nadal wiele tysięcy rebeliantów pozostaje pod bronią, a w Libii wciąż mają miejsce sporadyczne starcia ze zwolennikami pułkownika Muammara Kadafiego. Rząd tymczasowy podkreśla, że ich rozbrojenie i wcielenie do nowych sił bezpieczeństwa jest jednym z jego głównych zadań.